wtorek, 20 sierpnia 2013

44. śniadanie w samochodzie + Little Miss Muffin


surowy bananowy krem z kaszy gryczanej z powidłami śliwkowymi i kakaem z owocami leśnymi (w środku) oraz płatkami ryżowymi i bran flakes
raw vegan banana buckwheat cream with plum jam and cacao with forest fruit (inside) topped with bran and rice flakes









Jedynym powodem, dla którego nie lubię jeździć na pobieranie krwi to niemożność zjedzenia śniadania. 

Przepis (inspiracja):
1/3 szklanki kaszy gryczanej
1 duży banan
2 czubate łyżeczki powideł śliwkowych
1/2 łyżeczki kakao (lub cała łyżeczka jeśli dodajecie do całości)
ewentualnie coś do posłodzenia

Kaszę gryczaną zalałam wrzątkiem, odstawiłam na parę godzin, wieczorem zmiksowałam z bananem, powidłami i kakaem (kakao dałam do połowy masy). Przełożyłam owocami, wstawiłam na noc do lodówki, rano dosypałam płatki.

Recipe:
1/3 cup buckwheat groats
1 big banana
2 heaping tsps plum jam
1/2 tsp cacao powder (or whole if you're adding to totality)
sweetener (option)

Soak buckwheat groats for a few hours, blend with the rest of ingredients (in my case, I added cacao powder to half of the batter). Add your favourite fruits and flakes and enjoy.





Wczoraj miałam zakręcony dzień, wszystko mieszałam, za mocno przyprawiłam mus dyniowy, chciałam upiec ciasteczka, ciasto, a wyszły muffinki. Jedne z najlepszych, jakie dotychczas robiłam. Przy okazji, bezglutenowe ^^ Zdjęcie niestety nie oddaje ich smaku, a szkoda. Mała przyjemność do drugiego śniadania :) 




dyniowo-jabłkowy muffin z kaszą jaglaną
pumpkin-apple muffin with millet groats





Angielski na dziś:

crocodile tears - nieszczere łzy (krokodyle łzy)

Marc isn't making things better for himself and his crocodile tears last night just made me dislike him even more.


2 komentarze :